15 października 2013

Krzywe ściany, przeróbki i kominy, czyli zabytki Deventer

Od dwóch lat odwiedzamy kolejne miasta i miasteczka w pobliżu (czyli jakieś pół Holandii), chcąc jak najlepiej poznać kraj. Robią one z reguły miłe wrażenie - są zadbane, stare i pełne zabytków. Ale powoli staje się to nudne. Już coraz rzadziej zdarza mi się w kolejnej miejscowości zobaczyć oryginalny budynek, niepodobny do widzianych wcześniej. Bo co tu dużo kryć - większość holenderskich miast i miasteczek jest po prostu zbudowana w tym samym stylu (to mały kraj, więc nie ma znaczących różnic regionalnych). Dlatego często mamy wrażenie de ja vu - po prostu podobnych kamieniczek widzieliśmy już masę. Stąd też coraz częściej przyglądamy się i fotografujemy szczegóły, bo one są najbardziej unikalne. 

Tak też było w trakcie naszej wycieczki do Deventer. To stare miasto, jedno z najstarszych w Holandii, funkcjonowało już w czasach rzymskich, a w średniowieczu było jednym ze znanych ośrodków hanzeatyckich. Możemy więc znaleźć w nim sporo starych domów oraz 2 kościoły i Dom Wagi (De Waag) na rynku (De Brink). 


Dom Wagi ma zgrabną, chociaż dość typową dla Holandii bryłę, a najciekawsze jest w nim to, że jest dość mocno pochylony w jedną stronę. W ogóle w Deventer rzuca się w oczy mnogość mocno już krzywych budynków - pewnie grunt nad rzeką mocno osiada. Ciekawe, że w ogóle jeszcze stoją, bo krzywa wieża w Pizie, to przy niektórych wysiada. Niektóre domy zwracają uwagę również ze względu na widoczne ślady przeróbek - dla mnie to fascynujące obserwować, jak na przestrzeni wieków przebudowywano je i restaurowano. Uwielbiam obserwować mury poskładane jak mozaika z rozmaitych cegieł w różnych kolorach.



  
  
Krzywość widzę - i to nie jest błąd obiektywu... Dom Wagi w Deventer.

  
Również oba kościoły obfitują w takie ślady przeróbek, których skutkiem jest również pewien eklektyzm - zbudowane jeszcze w epoce romańskiej, są jednak mocno gotyckie w stylu, a mają też elementy z epok późniejszych. Kościół Lebuinuskerk ma na przykład  renesansową kopułę na wieży. Dodatkowo zostały do niego "doklejone" kolejne budynki mieszkalne i handlowe, co również wygląda interesująco. 














Z kolei Bergkerk, położony w najstarszej średniowiecznej części miasta (w pobliżu ówczesnego portu na rzece IJssel), od strony fasady i wież jest romański, natomiast w tylnej części już gotycki. Po przejęciu przez protestantów jego wnętrze zostało pozbawione wielu elementów dekoracyjnych, więc nie zachwyca - nie służy zresztą jako budowla sakralna, lecz raczej wystawiennicza.





Wyobraźnią wykazali się również wykonawcy ciekawych kominów - zarówno starych, jak i współczesnych. Znaleźliśmy także kilka ciekawych dekoracji w kawiarniach i restauracjach oraz pięknie położone gniazda ptasie. Będziemy szukać dalej ciekawych detali...






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...